Temat Malowanie farbami lateksowymi

A ja mam z rolowany ławkowiec,idzie pięknie

marek_surmacz napisał: jak nie ma teleskopu to styl od miotly tez jest ok

Nie rób popeliny z tym kijem od szczotki, i nie przyznaj się że należysz do SGSRW.
Przykład: wykonywałem usługę u klienta, w trakcie robót klient ściągnął na budowę fachowca do wykucia otworu w ścianie.
Fachowiec wyjął narzędzia- chłam z marketu. Klient go z roboty wygonił i skwitował krótko, Jakie narzędzia taki fachowiec.

popieram bo ja widzialem jak koles przyniosl na robote sprzet i nie wiedzial za bardzo z czym to sie je .dopiero telefony i kolega przyjechal go poratowac a to co zrobil to dopiero byla popelina .a taki fachura z super sprzetem

chłopaczek - mój znajomy któremu postawiłem ścianę z gazobetonu i naciągnąłem gładzią, pożyczył ode mnie żyrafę, kupił sobie wałek anzy z mikrofibry, kupił tikkurile, i szlifował, malował, i nie chcieli byście widzieć jak ta ściana wyglądała
A sprzęt był dobry.

janusz zaczkiewicz napisał:

Ryszard Szcześniak napisał:

marek_surmacz napisał: jak nie ma teleskopu to styl od miotly tez jest ok

Nie rób popeliny z tym kijem od szczotki, i nie przyznaj się że należysz do SGSRW.
Przykład: wykonywałem usługę u klienta, w trakcie robót klient ściągnął na budowę fachowca do wykucia otworu w ścianie.
Fachowiec wyjął narzędzia- chłam z marketu. Klient go z roboty wygonił i skwitował krótko, Jakie narzędzia taki fachowiec.

Pamiętaj Rysiu że ręka mistrza więcej znaczy niż narzędzie u partaczy a ten klient to pewnie w dupie był i gówno wiedział

Janusz fakt który przytoczyłem miał miejsce w bogatej Dzielnicy Warszawy - klient z kasą. W moim rejonie nikt by może nie zwrócił na to uwagi.

Ryszard Szcześniak napisał:

janusz zaczkiewicz napisał:

Ryszard Szcześniak napisał:

marek_surmacz napisał: jak nie ma teleskopu to styl od miotly tez jest ok

Nie rób popeliny z tym kijem od szczotki, i nie przyznaj się że należysz do SGSRW.
Przykład: wykonywałem usługę u klienta, w trakcie robót klient ściągnął na budowę fachowca do wykucia otworu w ścianie.
Fachowiec wyjął narzędzia- chłam z marketu. Klient go z roboty wygonił i skwitował krótko, Jakie narzędzia taki fachowiec.

Pamiętaj Rysiu że ręka mistrza więcej znaczy niż narzędzie u partaczy a ten klient to pewnie w dupie był i gówno wiedział

Janusz fakt który przytoczyłem miał miejsce w bogatej Dzielnicy Warszawy - klient z kasą. W moim rejonie nikt by może nie zwrócił na to uwagi.

Przyjedzasz do Wa-wy na gościnne występy , to trzeba było dobrą cenne powiedzieć .
Albo zatrudnić dobrego malarza

slawek_Werkowski napisał:

Ryszard Szcześniak napisał:

janusz zaczkiewicz napisał:

Ryszard Szcześniak napisał:

marek_surmacz napisał: jak nie ma teleskopu to styl od miotly tez jest ok

Nie rób popeliny z tym kijem od szczotki, i nie przyznaj się że należysz do SGSRW.
Przykład: wykonywałem usługę u klienta, w trakcie robót klient ściągnął na budowę fachowca do wykucia otworu w ścianie.
Fachowiec wyjął narzędzia- chłam z marketu. Klient go z roboty wygonił i skwitował krótko, Jakie narzędzia taki fachowiec.

Pamiętaj Rysiu że ręka mistrza więcej znaczy niż narzędzie u partaczy a ten klient to pewnie w dupie był i gówno wiedział

Janusz fakt który przytoczyłem miał miejsce w bogatej Dzielnicy Warszawy - klient z kasą. W moim rejonie nikt by może nie zwrócił na to uwagi.

Przyjedzasz do Wa-wy na gościnne występy , to trzeba było dobrą cenne powiedzieć .
Albo zatrudnić dobrego malarza

W tym czasie układałem glazurę, a co do malowania to niem mam z tym najmniejszego problemu, na biało 8,dwa kolory 10, więcej kolorów 12 netto + cena za grunt.