Jestem w trakcie wymiany narzedzi do ciecia glazury. Szukam do ciecia na sucho i mokro, chcialbym zeby sprzet byl jak najbardziej mobilny, precyzyjny i trwały. Potrzebuje do firmy. Budżet do 10tyś zł. Moje typy Norton Clipper tr252, Rubi Hit N, Sigma Jolly. Jesli jeszcze cos przydatnego przy cieciu byloby mi potrzebne prosze tez napisac. Co polecicie?