Witam
Przykład z wielkiej płyty, zwalam stare farby i cienkie podkłady gipsowe czy cementowe do żywego. Potem grunt i zaraz gips szpachlowy szary. Prawie mokre na mokre jak przy hydroizolacjach dwuskladnikowych. Pierwszą warstwę naciągam pacą 50 cm . Drugiego dnia jeszcze raz szpachlowy dla ewentualnego podrownania. Ostatnia warstwa - c45. Szlif papier 120 -150. Potem grunt pod farbę śnieżki i dwa razy farba finałowa. Efekt końcowy jest bardzo dobry. Nic mi nie odparza przy malowaniu. Dbam o reżimy czasowe i technologiczne. Zaznaczam że nie używam gipsow do WYRÓWNYWANIA ŚCIAN DO PIONU TYLKO DO WYGŁADZANIA.
Zapraszam do wyrażania opinii na ten temat. Może coś robię źle lub można to jeszcze poprawić.
W razie nieścisłości odnośnie tematu proszę o pytania.
zerwanie słabo trzymających się powłok
Uni grunt lub słabszy gruntownik
2-3 warstwy Megaron Profesional lub Gipsar Plus , większe dziury też , pierwsza warstwa jak potrzeba dużą blachą 76 cm. potem 36 cm. ,
szlifowanko , odkurzanko , otwarcie okien i odkurzanie wydmuchem z odkurzacza "na zewnątrz"
Atlas gruntownik
farba
długa paca prawie 80cm jak najbardziej.
jak na razie mam zaufanie do szpachlowego szarego gipsu z Doliny Nidy oraz C-45 Cekolu
Materiały dość wymagające ale sprawdzone.
biały megaron gv 15 gładz polimerowa professional ?
nie pracowałem jeszcze na tym. wyczytałem na jednej ze stron że można ją stosować w taki sposób - cytat ""....Dowolna grubość warstwy
Kombinacja obydwu spoiw pozwala na nakładanie warstw o całkowicie dowolnej grubości...... ""koniec cytatu.
tu testowałem tańszy gipsar Plus ,
od 0 do 4 cm u góry , i 2 cieńkie warstwy później "dla gładkości"
byłem po miesiącu opukałem , echa nie było ,
ale schnął 4 dni , (megaron przy takim 1-2 dni powinien)
nie pamiętam dokładnie ale 3-4 worki na tą ścianę było
Szpachlowy szary juz raczej idzie do lamusa na dziury powyzej 0,5cm to daje juz goldbanda ale jakiś inny tynk szybciej szchnie i jest pewny. Teraz tez robie stare mieszkanie wszystko skrobane do zera na to InterGrunt i prostowanko jakies dziury itp Goldbandem i na to natrysk 2krotnie następnie podklad pod farbe Kabe i malujemy:-) mysle ze niema sensu walic workami z gipsem na jakies wielkie nierownosci tynk lepiej wychodzi i na drugi dzien masz suche.
Na lekkie prostowania stosuje Satyna Start lub Sinata Start pewne produkty i wcake nie drogie patrzac na to ze szybko schna i mozna tym chwile popracowac a nie jak Szarym szpachlowym ze dostaniesz telefon a w wiaderku cegła:-)
Tez prawda aczkokwiek nigdy nic sie nie stało. Wiele razy uzywalem np gips tynkarskiego typu M75 czy z Nidy Alfy uzywajac jak gladzi ze pierwsza warsta byla cienka chodziIo tylko by zakryc dziury i miejscami cos podprostowac i uwazam ze duzo szybciej to wyschnie niz jaki kolwiek gips.
A moze Powiedzcie jakie macie doswiadczenia na tynkach cementowo-wapiennych? Bo ostatnio trafiam na fatalne jakosci tynkow i ciezko mi w dwuch warstwach ogarnac temat..
Witam.
Nie będę opisywał co i jak robię bo to bez znaczenia. Spotkałem się ostatnio z rozwiązaniem szary gips szpachlowy na siatkę tynkarską jako wzmocnienie i ochrona przed pękaniem ścian. Na to jakaś biała gładź i farba. Niestety pęknięcia się pokazały i zaczyna się bal z naprawą. Szarak nawet nieźle się trzyma podłoża ale już gładź wcale nie trzyma się gipsu szarego. Żeby nie było nie jest to odosobniony przypadek w jednym miejscu ale spotkałem się z tym problemem w wielu miejscach. Trzeba sobie zadać pytanie jak to naprawić. Czy zeskrobać to wszystko , zagruntować i zaczynać szpachlowanie od początku (klienci mieszkają, meble, ograniczony czas i uzgodnione malowanie i drobne naprawy a nie generalny remont) czy tylko połatać i zamalować i czekać kiedy to wszystko spadnie. Moim zdaniem gips szpachlowy ma sporo dodatków które z CZASEM odseparowywują kolejne warstwy . Stykam się z tym problemem po kilku latach od ukończenia remontu. Nie polecam gipsu szpachlowego do tego typu rozwiązania.
Pozdrawiam
