mam zle doswiadczenia na wlasnym przykladzie w swoim domu co do zabezpieczenia drewna moze koledzy podziela sie swoimim doswiadczeniami co do tej kwesti?
Za dużych doświadczeń nie mam ale te elementy które zabezpieczałem środkami kupnymi wytrzymywały tylko parę lat. Kiedyś jak nie było tyle chemii używało się do tego przepracowanego oleju. Ale to teraz chyba nieekologiczne i nie wiem czy zdrowe.
Myślę, że sporo zależy od gatunku drewna. U siebie w tamtym roku robiłem ogrodzenie (sztachety)minęła dopiero jedna zima ale wszystkie wyglądają jak świeżo malowane.Zastosowałem tikurillę, bezbarwny podkład (grunt)i 2x lakierobejca.
zgadzam sie ze gatunek jest bardzo wazny.lakiery na dluzej zabezpieczaja drewno jednak trzeba bacznie obserwowac czy nie tworza sie pekniecia lakieru bo woda dostaje sie pod lakier i drewno troche zmienia barwe(czarnieje)czyli mamy efekt niezbyt ciekawy.
mam do malowania dom z bali w przyszlym roku chcialbym zastosowac co co zabezpieczy drewno na ok 5 lat ale skutecznie bo obecna powloka ktora zostala po 5 latach jest a wlasciwie jej nie ma nie spelnila swego zadania w dostateczny sposob byl to *sarsil*
Mirosław Żukowski napisał: Myślę, że sporo zależy od gatunku drewna. U siebie w tamtym roku robiłem ogrodzenie (sztachety)minęła dopiero jedna zima ale wszystkie wyglądają jak świeżo malowane.Zastosowałem tikurillę, bezbarwny podkład (grunt)i 2x lakierobejca.
Popieram Mirka podejście do drzewa , ocena gatunku, twardości i zastosowanie odpowiednich gruntów .
Producenci chemi malarskiej stosują też całe systemy malarskie , ja osobiście polecił bym SIKKENSA może drogi ale napewno się sprawdza i jest wydajny.
znam sikkensa troche tym robie a przez 4 lata w holandi tym pracowalem cene tez znam .a czy kolega tym robil i ma jakies doswiadczenie czy przeszlo probe czasu w naszych warunkach
marek_surmacz napisał: znam sikkensa troche tym robie a przez 4 lata w holandi tym pracowalem cene tez znam .a czy kolega tym robil i ma jakies doswiadczenie czy przeszlo probe czasu w naszych warunkach
Marku dziś to nie pogadamy, jutro postaram sie skontaktować z tobą, jak możesz wyślij na pw nr telefonu to sobie pogadamy
lakiery nie są najlepszym rozwiązaniem przy zabezpieczaniu drewna bo ich zadaniem jest jedynie ochrona powierzchni a potrzeba zastosować środek ,który wnika do wnetrza drewna,te sikkensy są naprawdę dobre
ani Sikensy ani tikurille w nic nie wnikają.Po prostu nakładamy warstwę ochronną na drewno.Po pięciu sześciu latach pod wpływem warunków atmosferycznych musimy konserwować,dotyczy to wszystkiego co robimy na zewnątrz.
moim zdaniem jednak wnikaja tylko nalezy stosowac grunty odpowiednie kolego bo grunt to podstawa
ze sikkensem mam doczynienia od ok 8 lat i wiem ze to bardzo dobre produkty ALE jak otworza fabryczke w polce kiedys MAM NADZIEJE ze NIE to dalej beda mocna marka.Nie ma tak jak kolega mowi zabezpieczenia na lata ale chodzi o to zeby to zabezpieczenie wytrzymalo W ODPOWIEDNIEJ KONDYCJI a nie sypalo sie przy mocniejszym podmuch wiatru .pozrawiam i czekam na wasze doswiadczenia
.pozrawiam i czekam na wasze doswiadczenia